Czy jesteś pewien, że skorzystałeś ze wszystkich możliwych promocji przed „Gwiazdką”, a prezenty, które podarujesz w tym roku, są dostatecznie „trendy” i nie przyniosą ci obciachu, nie postawią cię w złym świetle przed rodziną przy wigilijnym stole…?
Czy zdążyłaś ze wszystkimi przygotowaniami, których mordercze tempo narzucają hiperestetyczne wpisy blogerek na instagramie, godzinami uprzednio pozowane, o czym możesz zapomnieć w ferworze wyrzucania sobie, że nie spełniasz standardów…?
Czy wytłumaczyliście już swoim rodzicom, ciotkom, dziadkom, że *musicie* podczas kolacji używać smartfona, że jeśli chociaż na chwilę odłożycie telefon, to wypadniecie z obiegu, a na to przecież nie można sobie pozwolić…?
I wreszcie – czy wrzuciliście już na wszystkie możliwe profile społecznościowe zdjęcia stołu, karpia, barszczu, sernika, swoich bogatych toreb z podarkami w mieszkaniu wziętym na kredyt…? Czytaj dalej →