Na marginesie

Ewa Wanat. Wspomnienie

Nie opublikowałam tego tekstu w dzień, kiedy dowiedzieliśmy się, że Ewa Wanat nie żyje. Nie ścigam się na newsa – bo jej odejście to nie news. Wiedzieliśmy, że ten moment przyjdzie. Mógł przyjść w każdej chwili – i kolektywnie chcieliśmy, żeby przyszedł jak najpóźniej.

Czytaj dalej
Na marginesie

Smartwica, czyli erozja kultury

Rozmawiamy po niemal pięcioletniej przerwie. Fizycznie jesteśmy po trzydziestce i dzieli nas ponad dwa tysiące kilometrów, ale mieszkamy pod tym samym niebem, jak kiedyś, jak zawsze. Wiesz, mówię. To był rok 2002 i moim największym marzeniem było mieć kamerę, którą mogłabym w zwolnionym tempie nagrać lot spadających na asfalt liści. Albo latającej, napędzanej podmuchami wiatru foliowej …

Czytaj dalej
Na marginesie

Wiosna w Polsce jest wtedy

Zmęczenie uświadamiam sobie dopiero, kiedy wieczorem włączam telewizor, żeby zobaczyć nadawane codziennie o tej samej porze dwa serwisy informacyjne dwóch różnych stacji. To mój rytuał. Dzięki niemu jestem w stanie określić, na ile rzeczywistość przedstawiona różni się od tej, w której na co dzień funkcjonuję. Wiedza ta jest przydatna na wielu płaszczyznach.

Czytaj dalej