Kiedy trzy dwa miesiące temu wyjeżdżałam z Norfolk, miałam wrażenie, że sama podróż na północ Anglii to doświadczenie nie tyle oczyszczające, co nowy początek życia. Drugi, świeży start. I czas na uporanie się z tym piekłem, które zdarzyło się tam.
Mogę pogodzić się ze śmiercią
Mogę pogodzić się ze śmiercią, jeśli pozwolisz mi ją odczarować. Jeśli nie będziesz nalegał, bym chciała wieczności (to groźba, która jak miecz, wisi nade mną zawsze, gdy zasypiam). Chcę wiedzieć, że kiedy umrę, ktoś zadba, bym zmieniła się w proch (bo przecież ja, proch, będę z Panem gadać). Ziemia mnie przeraża, ze swoją organicznością, żywotnością, brakiem …
Obumieranie świata
Pamięć miejsc odżywa we mnie ostatnio jakby zza niedomytej szyby. *** Październik to taki szczególny rodzaj brudu, który osadza się na wspomnieniach; zapach suszonych grzybów, z których wypadają robaki. Pierwsze w życiu grzane wino z goździkami i pomarańczą. Szepty, szmery i daleka nieświadomość zagrożenia nadchodzącej współczesności. Jeszcze nie podłączyliśmy się do świata; jeszcze nie przedłużamy swoich …
Seksowne księżniczki. O stereotypizacji kobiet
Dlaczego feminizm dziś tak bulwersuje…?Bo burzy oczywistości. Bo wdziera się w zakres ustalonego porządku rzeczywistości, w którym seksizm jest na porządku dziennym. Ubrany w formę żartu, bon-motu stworzonego wyłącznie na potrzeby krotochwili w mediach społecznościowych, nie budzi już niczyjego gniewu.
Carbrooke, Norfolk
Niemal codziennie pokonuję odległość sześciu, siedmiu mil, idąc drogą wiodącą skrajem pól i lasów, będących istotą prowincji w hrabstwie Norfolk, które karmi niemal całą Anglię.Tylko tu ziemia jest tak żyzna i łaskawa dla człowieka. Tylko tu zimy są tak łagodne.




