Miesiąc: marzec 2015
-
Śniąc o Wyspie
Kiedy miałam dziewięć lub dziesięć lat, śniłam o Wyspie.Widziałam ją, skrytą we mgle, wyniosłą swoim klifowym nabrzeżem. Widziałam ją, będąc we śnie na łodzi, na wzburzonym, sinym morzu.Bałam się zapytać mamę, czy żeby dostać się na Wyspę, potrzeba wizy.
-
Czekając na powrót
Jesteśmy gdzieś chwilę po to, by nauczyć się czekać na powrót.Bycie “poza” od tej pory staje się wygnaniem, długotrwałym ćwiczeniem, które uczy pokory, cierpliwości i odporności.
-
Owce giną w ciszy
Najpierw przychodzi zimno. Zimno w ciemności lepkiej i gęstej, mimo przejrzystości powietrza. Nakładane po omacku ubranie i maleńki obłoczek pary unoszący się z ust. Za mało czasu, by czekać, aż nagrzeje się żarówka. Obserwuję w myślach linię drzew, ten las, o którym wiem, że trwa, mimo, że jeszcze noc. Trzeba się pospieszyć. *** Owce giną w…