Zlokalizowany w południowej części Londynu, zwany niegdyś Cmentarzem Wszystkich Świętych, Nunhead Cemetery został konsekrowany w 1840 roku. Idę tam początkiem stycznia, bo tylko ta pora pozwala cieszyć się zapachem gnijących liści i nagimi konarami drzew, na których przysiadają kruki.
Jón Kalman Stefánsson, „Niebo i piekło”: o poszukiwaniu sensu
Piekło to być martwym i zorientować się, że nie żyło się pełnią życia, gdy była ku temu okazja. – Jón Kalman Stefánsson, Niebo i piekło *** Czy poezja może zabić…? Jak będzie wyglądać świat po naszej śmierci…? Czy przyjaciele, którzy nam towarzyszyli za życia, pozostaną przy nas pielęgnując pamięć, czy też rozpłyniemy się w obowiązkach …
Może będzie jakiś cud…?
Czy jesteś pewien, że skorzystałeś ze wszystkich możliwych promocji przed „Gwiazdką”, a prezenty, które podarujesz w tym roku, są dostatecznie „trendy” i nie przyniosą ci obciachu, nie postawią cię w złym świetle przed rodziną przy wigilijnym stole…? Czy zdążyłaś ze wszystkimi przygotowaniami, których mordercze tempo narzucają hiperestetyczne wpisy blogerek na instagramie, godzinami uprzednio pozowane, o …
ZAPISKI Z PODRÓŻY: Kraków
Do Krakowa przyjeżdżam wieczorem. Początek października to chłód, który zakrada się pod kurtkę i przenika końcówki palców, niesiony przez ledwie wyczuwalną, skraplającą się w powietrzu wilgoć. Jest zimno jak na tę porę roku – pomimo tego, na poboczu drogi wiodącej dalej na południe, wciąż główki unoszą polne kwiaty o delikatnych, fioletowych płatkach. Przyjechałam tu do …
ZAPISKI Z PODRÓŻY: Helsinki
Pierwsze za oknem zapalają się maleńkie światełka na szczytach żurawi stoczniowych, które rozpoczynają pracę o szóstej. Czerwone, poruszające się punkciki rozświetlające granatową ciemność przytłoczonego chmurami nieba. Obok – budynki magazynów, suche doki, nabrzeża. Osobliwa forma cichego, portowego życia, które wyłania się z mroku. Perspektywa widziana z dziesiątego piętra jest szeroka na tyle, bym mogła dostrzec …