Do Międzygórza, po czesku – Wilczego Dołu, po niemiecku – Wölfelsgrund, można na dobrą sprawę dojechać wyłącznie jedną drogą. Nic w tej sprawie nie zmieniło się od czasu początków osadnictwa w tym miejscu, czyli od XVI wieku. Zdumiewa mnie to, gdy przemierzam tę drogę, pokrytą zlodowaciałym śniegiem, a przed twarzą mam ścianę – masyw Śnieżnika poszyty iglastym, mrocznym lasem.
Miesiąc: grudzień 2021
Marek Szymaniak „Zapaść. Reportaże z mniejszych miast”
Czytanie książek poświęconych polskiej prowincji to osobliwy fetysz. Ma w sobie coś masochistycznego, jest jak syndrom sztokholmski. Z książek tych bowiem dowiadujemy się, jak bardzo nam w gruncie rzeczy nie wyszło. Jak kulawa okazała się nasza transformacja w pogoni za mitycznym „Zachodem”.