Książki

Obierając cebulę. Wokół Grassa

Zacznę bez zbędnych słów – zacytuję po prostu jedną z użytkowniczek Twittera (pisownia oryginalna): @Apsalaar o_o ktos jeszce czyta Grassa? myslalam ze calkiem skompromitowany….— cosmopolla (@cosmopolla) luty 7, 2014 Czytam Grassa. I zachodzę w głowę, co to znaczy być skompromitowanym. Zawsze wydawało mi się, że kompromitacja polega dziś przede wszystkim na tym, że istnieje pewna …

Czytaj dalej
Na marginesie

(Nie)nazywam się Ona

Podobno nazywając świat, dookreślamy, oswajamy rzeczywistość, w której żyjemy. Wszystkiemu nadajemy imię; to jest ginko biloba, a to – hedera helix. Niedoskonałym, ludzkim językiem nazywamy swoich bogów i państwa, w granicach których żyjemy – pradawne Noricum – obco brzmiąca nazwa, złowroga i tajemnicza, określająca ziemię chłodnokrwistych ludzi żyjących po drugiej stronie granicy – limes – wytyczającej ramy starego świata Cesarstwa. To, …

Czytaj dalej