– Ja zawsze pamiętam, gdzie coś odłożyłem. Podaj mi tę walizkę, dziewczyno. O tę, w rogu. Posłusznie spełniam jego prośbę. Walizka wygląda niepozornie – zwymiarowana pod bagaż podręczny niemal każdych linii lotniczych, wciąż ma przytroczony do uszka kwit z ostatniej odprawy. Boję się spojrzeć na datę. Kładę ją więc na miniaturowym stoliku i otwieram.
Tag: Liverpool
Somalia. Wojny już nie ma
Mam opowiedzieć ci o moim kraju? Jest piękny. Coś więcej, mówisz? Ja nie mam wielu wspomnień. Nie patrzy na mnie. Zwalnia kroku, pozwala się zebrać słowom na języku.
Do domu
Kiedy przynoszę Francisowi ostatni tego dnia kubek potwornie mocnej, miodowej herbaty, za oknami zapada już chłodna, wilgotna noc.
Ludzie, z którymi żyję
AFFRAH Chociaż w marcu skończy dwadzieścia dziewięć lat, wygląda na osiemnaście. Ciemne oczy zasłania długimi rzęsami, które nie potrzebują ani jednego pociągnięcia tuszem. Głowę owija kwiecistym, jasnym hidżabem, który odrobinę nie pasuje do brudu ponurej, imigranckiej dzielnicy Liverpoolu, którą przemierzamy razem tamtego popołudnia. Jest piękna i pachnie fiołkami.
Liverpool. Gasnąca świetność Anglii
Kiedy trzy dwa miesiące temu wyjeżdżałam z Norfolk, miałam wrażenie, że sama podróż na północ Anglii to doświadczenie nie tyle oczyszczające, co nowy początek życia. Drugi, świeży start. I czas na uporanie się z tym piekłem, które zdarzyło się tam.