Tak, jak napisałam pewnej znajomej w komentarzu pod zdjęciem otwierającym ten post, żeby wydać opinię, trzeba mieć coś do powiedzenia. A ja nie mam nic do powiedzenia o tej książce. I nie o niej tu przeczytacie. Jeśli szukacie recenzji lub opinii – możecie już zamknąć tę notkę.
Tag: literatura faktu
Obierając cebulę. Wokół Grassa
Zacznę bez zbędnych słów – zacytuję po prostu jedną z użytkowniczek Twittera (pisownia oryginalna): @Apsalaar o_o ktos jeszce czyta Grassa? myslalam ze calkiem skompromitowany….— cosmopolla (@cosmopolla) luty 7, 2014 Czytam Grassa. I zachodzę w głowę, co to znaczy być skompromitowanym. Zawsze wydawało mi się, że kompromitacja polega dziś przede wszystkim na tym, że istnieje pewna …