Ulica Ogrodowa w Poznaniu istnieje od średniowiecza. Była wówczas Nowymi Ogrodami – cóż to za nazwa, powtarzająca się właściwie w każdym mieście? Później, w czasach niemieckich znana jako Gartenstrasse, mieści się w południowej części poznańskiego centrum, na Starym Mieście. Raczej pomijana, niepozorna, Ogrodowa nie przyciąga nikogo, tylko w ciszy wiedzie pod górę, znana miejscowym jako szybki skrót do użytecznej z tytułu obecności Biblioteki Uniwersyteckiej ulicy Franciszka Ratajczaka. Skoro nic tam nie ma, skoro stoją jedynie zaniedbane czynszówki w eklektycznych stylach, to dlaczego zaczynamy Spacerownik Poznański właśnie od Ogrodowej? Otóż, w górnym biegu tej uliczki znajduje się jeden z najbardziej tajemniczych i najpiękniejszych zabytków architektury Poznania – ewangelicko-metodystyczny kościół św. Krzyża, którego gospodarzem jest pastor Sławomir Rodaszyński.
Kategoria: Spacerowniki
Spacerownik Gdański #4: Matka Boska Zaspiańska
Saspe, Saspa, Saspi. Zaspa. Wielkie blokowisko położone w północnej części Gdańska. Kiedyś było tu jezioro, na skraju którego od niepamiętnych czasów budziła się i zasypiała osada rybacka. Potem Zaspę jako miejsce do ćwiczeń wybrali sobie Czarni Huzarzy, mityczni Totenkopfhusaren, których wrzeszczańskie koszary dziś przebudowano na hipsterskie osiedle „Garnizon”. Przed I wojną światową lądowały tu samoloty …
Spacerownik Gdański #3: Biskupia Górka, albo światy, których nikt już nie chce pamiętać
Zza kaplicy mennonickiej w górę, a później w prawo. Przez dziurę w płocie. Na środek malutkiej, brukowanej uliczki z odpływem kanalizacyjnym wbudowanym tam dopiero za komuny, z chylącymi się do upadku kamienicami. Pod stopami chrzęści szkło. Są miejsca, które na straty spisał nawet Bóg.