Nie było mnie tu długo – w rzeczywistości dużo dłużej, niż czas mierzony od ostatniego wpisu. Kiedy człowiek znika, to w pewnym sensie zabiera ze sobą swoją część świata. Zdarza się też, że ludzie znikają porzucając swoją rzeczywistość, uwalniają się z niej jak ze zużytej, wężowej skóry.